Rozmowa z Tobą jak brodzenie w śniegu,
Niewydeptane ścieżki gubią mnie
Tak łatwo utknąć w zaspie aż po szyję
Na śliskich słowach wywracamy się

Dobijam się
Dobijam się
I sprawdzam czy otwarte.
I krzyczę znów za dużo słów
Za dużo słów na marne

Sprawdziłam wszystkie obce alfabety,
By rozszyfrować język, który znam
Ty ciągle mówisz do mnie krzyżówkami
A migi zasłoniła gęsta mgła.

Chwilami gdy
Próbuję znaleźć rym
Bałwany pienią się przy ustach

Melodii brak
Tańczymy krzywo jak
Spoceni zapaśnicy w USA

(*×2)Dobijam się
Obijam się
I sprawdzam czy otwarte.
I krzyczę znów za dużo słów
Za dużo słów na marne

Chwilami gdy
Próbuję znaleźć rym
Melodii brak
Tańczymy krzywo jak
Spoceni zapaśnicy w USA

Chwilami gdy
Próbuję znaleźć rym
Melodii brak
Tańczymy krzywo jak

(*×2)